11 października 2019

POŃCZOCHY W XVIII WIEKU



  Po obejrzeniu serialu wpadłam na genialny pomysł "A może by tak zacząć pisać o modzie w XVIII wieku?" i bez większego zastanowienia weszłam na zakurzonego już Bloggera. Nie do pomyślenia, że zaniedbałam taką perełkę, która jeszcze dwa lata temu była moim dzieckiem. Jaką ja będę matką? Wyszłam z wprawy pisania i obawiam się, że moje wypociny będą wyglądać strasznie. Nauczycielka na maturze dałaby mi zaledwie 31% aby zdać, ale co tam, carpe diem, od czegoś trzeba zacząć. Nie przedłużając już dalej, pozwólcie drodzy czytelnicy, że przejdę do konkretów.

   Co to są pończochy?
  Niby głupie pytanie, ale jednak intrygujące, prawda? Ostatnio bawiąc się w praczkę, usłyszałam komentarz "A może i moje rajstopy Pani wypierze?". Oczywiście, że wypiorę, jak tylko Szanowny Pan mi takie "rajstopy" uszyje i powie do czego one służą. Mały szczegół, ale jednak trochę mnie zdenerwował, biorąc szczególnie fakt, że powiedział to znajomy który również wcielał się w osobę z XVIII wieku. Wydaje mi się, że to są podstawy.
  

  Wszystkie kolory tęczy
  Często w najlepszym źródle wiedzy, czyli w filmach czy serialach są noszone białe lub cieliste pończochy. Jest to tylko fantazja reżyserów czy innych ludzi przy tworzeniu ruchomego obrazu, aby śnieżnobiałe pończochy wprawiały w zachwyt widzów. Biel tej częsci garderoby przez to kojarzy nam się wyłącznie z dobrobytem i wysoką rangą społeczną. Nie przeczę, że nie były białe, ale występowały także inne kolory, co warto również uwzględnić. Pończochy były barwione. Co ciekawe latem białe i czarne, zimą były noszone raczej kolorowe. Trzeba jednak podkreślić, że osoby z niższych warstw społecznych nie nosiły zbytnio farbowanych pończoch, bo po prostu nie było ich na to stać. Jednak jeżeli pracowały u zamożnych ludzi, służące mogły dostać kolorowe pończochy po swojej Pani, ale były one sprane. Więc jeżeli odtwarzasz rolę służki, staraj się nosić wyblakłe kolory!


  Naszyję sobie ptaszka na pończochę
  Nie tylko kolory, ale też różne wzory pończoch można było spotkać w osiedlowym butiku. Wzory kwiatowe, roślinne, a także pończochy w paski można także znaleźć na obrazach czy rycinach. Wzory były wyszywane najczęściej jedwabnymi nićmi, przez cudowne żony i matki w chłodne wieczory. Takie zabiegi były raczej powszechne w wyższych sferach, gdzie Pani z dobrego domu miała czas na zabawę igłą i nitką. Kto chciałby nosić nudne, białe pończochy?




  Podwiązka pod czy nad kolanem?
  Jak pięknie to wygląda, gdy podwiązka jest na udzie, nad kolanem. Ach! Jak cudownie jest mieć tak mocno zawiązaną tasiemkę na udzie, by nie przepływała krew do niższej części nogi. Ach! Oczywiście, noszono też podwiązki nad kolanem, jednak były one mocno zawiązywane, aby pończocha nie mogła się zsuwać z nogi. Z tego też względu zawiązywano je raczej pod kolanem, nie mogąc się niżej zsunąć poprzez łydkę. Szkoły noszenia pończoch są dwie i każda z nich jest poprawna. Zależy tylko, która jest bardziej wygodna. A jak Wy je nosicie?




   Każdy materiał zasługuje na chwilę chwały
  Powszechnie były noszone pończochy wykonane z lnu, bawełny, wełny, a czasem nawet i z jedwabiu. Z tego materiału kupowały osoby z wyższych sfer lub takie, których było na to po prostu stać. Nie chodziło tu tylko o prestiż "O patrz mam jedwabne pończochy, a ty nie!" ale także o wygodę. Szczególnie latem, kiedy noga poszebuje lekkiego oddechu. Pomijamy już fakt, że pończochy wykonane z jedwabiu szybciej się przecierają, można je zaciągnąć, widać każdy włosek który kobiety w XVIII wieku pominęły używając maszynki jednorazowej, przebarwaiają się, ale nikt na to nie zwracał większej uwagi, liczył się fame! W zimę zakładano raczej wełniane, grube pończochy, w końcu leginsów pod spódnicą założyć nie wypadało (Wcale tak nie robię).

  Mam nadzieję, że nigdzie nie popełniłam karygodnej pomyłki, ale jeżeli takowa się tu znalazła, powiadomcie mnie o tym proszę! Nie jestem kostiumologiem, historykiem ani niczym podobnym, więc będę wdzięczna za poprawki w tej dziedzinie <3


1 komentarz:

♥ Nie krępuj się z dodaniem komentarza, nie gryzę! :D
♥ Zostaw link do Swojego bloga, na pewno zajrzę.
♥ Komentarze typu obs/obs będą ignorowane.
♥ Za wszystkie komentarze bardzo dziękuję!